Dobry sprzedawca na złe czasy

I jak tu znowu nie zacząć od kryzysu. Strach otworzyć lodówkę. Ale prawda jest taka, że kłopoty jakie zbliżają się do branży stolarki tylko częściowo spowodowane są ogólnoświatową sytuacją. Na pewno utrudniony dostęp do kredytów hipotecznych, spadek optymizmu konsumenckiego czy wzrost cen niektórych materiałów budowlanych ze względu na rosnące kursy walut to skutki ogólne, które dotykają większość kategorii. Prawda jest jednak taka, że rynek okien i drzwi skurczył się również ze względu na czynniki, nazwijmy je wewnętrzne. Deweloperski segment wielomieszkaniowy dał sygnał szybkiego nasycenia na długo przed tym, gdy określenie globalny kryzys zagościło we wszystkich mediach.