Promować każdy może…

… trochę lepiej lub trochę gorzej, gdyby sparafrazować słowa piosenki śpiewanej niegdyś przez Jerzego Stuhra.

Mamy w Lublinie i okolicach mało podmiotów tytułujących się mianem agencji reklamowych. Czy powinniśmy na nie chuchać i dmuchać byle tylko nie zalały nas oferty z zewnątrz? Na pewno tego typu podmioty powinny dostawać szansę od lokalnych klientów. Przedsiębiorstw, ale również miast i regionów. Po pierwsze dlatego, że są nasze. Po drugie, że powinny w związku z tym trafniej odgadywać specyficzny klimat biznesowy Lubelszczyzny. Po trzecie dlatego, że w większości przypadków nie są sieciowe, czyli można mieć nadzieję, że współpraca z nimi nie będzie kosmicznie droga, a przy tym szablonowa.

Ale żeby wszystko było OK, firmy te również powinny wrzucić kupon do wspólnego woreczka. Kupon, który w tym przypadku oznacza rzetelną wiedzę, optymalne rozwiązania, robienie czegoś skutecznego, a nie pseudofajnego. Gdyby te warunki były spełnione… ale nie są. Nie sztuką jest bowiem wziąć zlecenie i je spieprzyć, stwierdzając, że wszystko było dobrze, tylko pacjent nie przeżył. Sztuką jest odmówić realizacji czegoś, co nie jest kompetencją agencji, wiedząc, że skutki błędu mogą być poważne. Ktoś zwróci uwagę – „łatwiej powiedzieć niż zrobić, rynek jest, jaki jest, a żyć trzeba”. Może i tak, ale w ten sposób pole szybciutko zostanie oddane firmom z zewnątrz i głupkowate okrzyki typu „lubelska reklama dla lubelskich agencji” będą brzmiały jeszcze gorzej. A poza tym, czasem trzeba móc spojrzeć w lustro.

Get started

If you want to get a free consultation without any obligations, fill in the form below and we'll get in touch with you.